W Indiach jadałem różne curry, bo ambicją każdego kucharza jest stworzenie własnego smaku. Powstaje on dzięki mieszankom sproszkowanych przypraw: na południu Indii pikantniejszych niż na północy, gdzie króluje aromatyczna garam masala. Jadałem też cejlońskie curry - ciemniejsze niż indyjskie, bo przed zmieleniem przyprawę praży się na ciemnobrązowo.
W Indiach jadałem różne curry, bo ambicją każdego kucharza jest stworzenie własnego smaku. Powstaje on dzięki mieszankom sproszkowanych przypraw: na południu Indii pikantniejszych niż na północy, gdzie króluje aromatyczna garam masala. Jadałem też cejlońskie curry - ciemniejsze niż indyjskie, bo przed zmieleniem przyprawę praży się na ciemnobrązowo.